| Transakcja | Data | Kurs |
|---|---|---|
| otwarcie | 16-01-2013 | 2561 |
| zamknięcie | 18-01-2013 | 2584 |
| Zysk | 21 | |
| narastająco | 452 |
Sygnały - kontrakty terminowe FW20H13:
(Kurs publikowany po otwarciu sesji ok. godz. 08:33)
18-01-2013 - zamknięcie i odwrócenie pozycji na krótką jeśli kurs = 2584
17-01-2013 - zamknięcie i odwrócenie pozycji na krótką jeśli kurs = 2521
System fajnie zareagował na ostatni spadek z poziomu 2577 do okolic 2550 i przekręcenie na L:) aby więcej takich udanych transakcji i znów parę punktów do przodu
OdpowiedzUsuńDziś dosłownie na sekunde wskoczył na poziom 2584pkt czy system uznaje taki poziom no i czy Pana zlecenie zdażyło się zrealizowac?
OdpowiedzUsuńPoziom 2584 został osiągnięty i w związku z tym nastąpiła zmiana pozycji i realizacja zleceń.
UsuńWiem wiem tylko poziom został przebity jakby dwa razy najpierw tak na chwile wskoczył 2584 a dopiero po kilku minutach było zejscie do 2581. Pytanie czy juz w tym pierwszym zejsciu udalo sie zrealizowac zlecnie. Do czego zmierzam nie zawsze uda się zrealizować zlecenie bo może być ich na tyle dużo że braknie graczy po drugiej stronie..
OdpowiedzUsuńJeśli nie obserwuję notowań to składam zlecenie z limitem aktywacji i ceną wykonania o +- 1 do 2 punktów powyżej(poniżej) aktywacji zlecenia. Przy takich warunkach zlecenia zawsze mi się realizowały.
UsuńGdy limit aktywacji jest równy cenie wykonania istnieje ryzyko nie zrealizowania zlecenia. Raz mi się taki przypadek zdarzył i był dość kosztowny. Chciwość nie popłaca:) Lepsze są małe poślizgi i wejście w transakcję, niż utrata potencjalnych zysków z nierealizowanych zleceń.
Według moich obserwcji to na poziomie 2584 ktoś ustawił duże zlecenie, chyba automat, który po osiągnięciu tego poziomu uaktywnił się i w ułamku sukundy wybił kurs w góę. Nie było to dotknięcie, przy pierwszym podejściu na 2584 obrót był spory. Zobaczymy w poniedziałek czy końcówka sesji to desperacja czy siła byka, a może ogłupianie rynku przez grubego gracza.
UsuńTak jak przedmówca pisze, na chwilę było 2584, a potem wyjście wyżej. Było to dokładnie o 16:48:27 i liczyło jakieś 70 kontraktów. Dopiero ok. 17 kurs na dobre wyczerpał wszystkie zlecienia z tablicy na poziomie 2584.
UsuńA co do grubych graczy... W Jest to coś co mnie bardzo pasjonuje, a nie mam kogo się zapytać. Jakiś czas temu, gdy GPW publikowała dane o koncentracji, zdarzało się, że na aktualnej serii był ktoś kto miał ok. 40% LOPów. I tego nie mogę pojąć. Kto jest tak gruby, żeby mieć otwartych kilkadziesiąt tysięcy pozycji (powiedzmy, że nawet 20 000). Z tego co rozumiem wszystkie w jedną stronę (bo jaki sens inaczej?). I do tego, jest to ktoś kto gra długofalowo, bo nie widzimy takich wolumenów dziennych. Taki to dopiero ma potencjał ogłupiania rynku.
20 tys kontraktów to jest ponad 500 mln zł, czyli ponad 125 mln euro. Dla zagranicznego funduszu taka inwestycja stanowi niewielki udział w portfelu i z racji niskiej płynności na rynku, jest przynajmniej inwestycją średnioterminową.
UsuńTzw grubas może ogłupiać rynek, ale nie zawsze na nim zarabia:)
Z tego co ja rozumiałem to koncentracja odnosiła się do podmiotu przez który były zawierane transakcje np. do domu maklerskiego, pośrednika przez którego użytkownicy realizowali zlecenia. Tak więc za 40% LOP-u nie koniecznie stał 1 podmiot, tak więc grubasem który miał czasami >50% rynku futures mogli być klienci DM. Idąc tym tropem możliwe było zatem by były to przeciwne pozycje.
OdpowiedzUsuńWyjaśniałoby to również fakt, że czasem koncentracja przekraczała >50% co nie byłoby możliwe tylko z jedną pozycją.
pzdr
Wyrażę zdanie odmienne, bowiem LOP jest wyliczany w ten sposób, że pozycja krótka i odpowiadająca jej długa jest liczona jako 1. Bo zawsze jest tyle samo L i S, więc nie ma sensu liczyć ich osobno (LOP nie musi być parzysty).
UsuńCzyli, hipotetycznie, mogę mieć wszystkie długie pozycje (jako "ten grubaz"), a drobni ciułacze wszystkie krótkie, i wtedy będzie koncentracja 100%. O ile to dobrze zrozumiałem.
Oczywiście masz rację co do parzystości LOP-u (mój błąd- skreślam 2 ostatnie zdania)ale nie zmienia to faktu że koncentracja była sama w sobie myląca bo nie koniecznie należała do 1 Grubego.
OdpowiedzUsuńNiemniej jednak z tego co napisałeś oznacza że suma bilansowa koncentracji była równa 200%
bo jeżeli podmiot "A" otworzy wszystkie L
a podmiot "B" przeciwstawną pozycję to mamy 2 graczy o 100% koncentracji ? (wydaje się być logiczne)
Idąc dalej jeżeli gracze otworzą te pozycje przez jedno biuro maklerskie to mamy koncentrację 200%. Oczywiście przykład jest mocno przejaskrawiony jeżeli chodzi o wartości, jeżeli je zmniejszymy do okolic 70% wielu graczy da się nabrać i dla wielu z nich oznaczałaby to jasny kierunek dla giełdy. W rzeczywistości, ta liczba nie mówi nam nic...
Podsumowując nie neguje istnienia GRUBASA bo jest taka możliwość że właśnie on stał za dużą koncentracją pozycji w jedną stronę ale przykład ilustruje że równie dobrze mogło go też nie być. Większy ruch indexu niewątpliwie związany jest z wielkością LOP-u i chyba tego należy się trzymać.
A przynajmniej tak mi się wydaję.