| Transakcja | Data | Kurs |
|---|---|---|
| otwarcie | 11-10-2012 | 2420 |
| zamknięcie | 17-10-2012 | 2404 |
| Strata | -18 | |
| narastająco | 402 |
Sygnały - kontrakty terminowe FW20Z12:
(Kurs publikowany po otwarciu sesji ok. godz. 08:33)
17-10-2012 - zamknięcie i odwrócenie pozycji na krótką jeśli kurs = 2404
16-10-2012 - zamknięcie i odwrócenie pozycji na krótką jeśli kurs = 2397
15-10-2012 - zamknięcie i odwrócenie pozycji na krótką jeśli kurs = 2383
12-10-2012 - zamknięcie i odwrócenie pozycji na krótką jeśli kurs = 2372
Czwarta transakcja, w której poziom 2420 odgrywa kluczową rolę. Przydałoby się jakieś konkretne wybicie, bo rynek od dłuższego czasu stoi praktycznie w miejscu. Spadać nie chce, rosnąć też nie chce.
OdpowiedzUsuń2.372 - daleki s.l., szeroki poziom bezpieczeństwa ale jednocześnie powiększone ryzyko straty - coś za coś.
OdpowiedzUsuńTrzeba próbować - ciasne ustawianie s.l. nie sprawdzało się tu ostatnio - u mnie również :(
Zawsze pod wpływem rozwoju wydarzeń będzie można coś zmienić. Pozdrawiam.
kiepski okres dla systemow, bo waski kanal. sporo przekrecania i straty. ale dzisiaj chyba bedzie wybicie w dol i system troche zarobi na S-kach. PC
OdpowiedzUsuńsystem jest na L :)
OdpowiedzUsuńwiem ze jest na L, ale w przyszlym tygodniu zarobi na S :) PC
OdpowiedzUsuńObawiam się ze obruci go na S, odbije się od 2350 i pójdzie znowu do góry. Bardzo wąski zakres mamy i chwilowo odpoczywam od systemu, gram sam od oporu do wsparcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Scenariusz fałszywego wybicia w dół, po którym nastąpi kolejna próba wzrostu ponad lokalny szczyt jest jak najbardziej realny.
UsuńSystem jak to system. Trzeba być cierpliwym i trzymać się zasad. Normalnie jak w inwestowaniu. W długim terminie daje zarobić, krótkoterminowo bywa, że się wtapia. Z mojego doświadczenia, a kilka dobrych lat już jestem na futach, wynika, że warto być konsekwentnym i nie kombinować. Jak sobie każdy podliczy, co by sam ugrał, a co zarobi na systemie na końcu pewnie dojdzie do wniosku, że cierpliwość się opłaca, a chaotycznymi ruchami można szybko doprowadzić do bankructwa. Przykładowo 300 pkt, nawet na jednym kontrakcie, to spory zarobek i całkiem przyzwoita stopa zwrotu, a jak się częściowo przynajmniej reinwestuje zarobione pieniądze, to jeszcze lepsza. No chyba, że ktoś chce szybko zbić fortunę, ale to raczej przypomina ruletkę w kasynie. Gra na giełdzie to nie hazard. Nie polecam :)
OdpowiedzUsuńMasz rację:)
UsuńInwestowanie pieniędzy to niekończący się proces, w którym marzenia o zbiciu szybkiej fortuny weryfikuje rzeczywistość, przynosząca nie tylko dobre dni, ale również te słabsze.
Początkujący adepci sztuki giełdowej wyznaczają sobie nierealne cele, nie poparte wiedzą i doświadczeniem, w efekcie czego ponoszą szybko straty i najczęściej znikają z rynku.
Starzy wyjadacze są w stanie przetrwać trudne chwile i w długim terminie cierpliwie pomnażać kapitał.